„Obecnie we wszystkich wspólnotach mniejszości narodowych pojawia się coraz więcej osób, które nie zgadzają się z polityką Akcji (Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – red.), a procesach zachodzących podczas kampanii wyborczej w ogóle nie chcę mówić. Dzisiaj chcielibyśmy zaprezentować inicjatywę Ruchu Liberałów – Komitet Wspólnot Mniejszości Narodowych przy Ruchu Liberałów. Jest nas około stu osób, większość z nich, to młodzi liderzy w swoich lokalnych społecznościach. Komitet składa się z przedstawicieli mniejszości narodowych, który rozumieją, że ich interesów nikt nie reprezentuje ani w Sejmie, ani w samorządach” - konferencję rozpoczęła radna rejonu solecznickiego z ramienia Ruchu Liberałów Julia Mackiewicz.

Młoda polityk podkreśliła, że od dzisiaj partia Tomaszewskiego (Waldemara – red.) nie będzie miała monopolu wyborczego wśród mniejszości narodowych na Litwie. Zapewniała, że nie ich zadaniem jest rozwiązywanie realnych problemów, a nie knucie intryg politycznych przed wyborami, aby zmobilizować swój elektorat.

„Chcemy reprezentować wszystkie (a nie jedną) mniejszości narodowe – mam na myśli Polaków, Rosjan, Białorusinów, Ukraińców i innych. Większość z nich są patriotami Litwy i czują rozczarowani dyktaturą jednej siły politycznej w rejonach wileńskim i solecznickim” - ciągnęła Mackiewicz.

Polityk przytoczyła slogan UNESCO „Jedność w różnorodności”, które ma się przeciwstawiać hasłu AWPL „W jedności siła”. Natomiast hasłem przewodnim obrano frazę „Tylko wzajemny dialog i praca!”.

Zadaniami priorytetowymi komitetu są: zmniejszanie przepaści socjalno – ekonomicznej, zapewnienie jakościowej oświaty, pielęgnowanie kultury oraz wzmacnianie sektory pozarządowego.

"Od odzyskania niepodległości mniejszości narodowe starali się utrzymywać i podnosić poziom kultury na Wileńszczyźnie. Musimy przyznać, że wiele zdziałano w tym zakresie: zakładano organizacje pozarządowe, takie jak Związek Polaków na Litwie i wiele innych. Jednak na dzień dzisiejszy, po upływie 25 lat, kultura na Wileńszczyźnie znalazła się w swoistym getcie. Na dzień dzisiejszy zauważa się duży spadek w tej dziedzinie. Brak liderów, brak wyraźnej wizji i planów na rozwój i popularyzację kultury mniejszości narodowych na Wileńszczyźnie" - o kulturze wypowiedział się działacz społeczny i muzyk Paweł Żemoitin.

Podkreślił on, że tylko poprzez kulturę powinniśmy szukać punktów styczności oraz tworzyć liberalne, mocne i pewne siebie społeczeństwo.

Ilona Šedienė, dyrektor Szkoły Technologii i Biznesu w Dziewieniszkach przybliżyła sytuację oświaty na Wileńszczyźnie kładąc wyraźny nacisk na to, że brak działań AWPL w tym zakresie.

"W nowoczesnym społeczeństwie wstydem jest panować nad mniejszościami narodowymi strasząj je mistyczną "dyskryminacją". Przecież na Litwie, w porównaniu z całą europą, jest najwięcej placówek oświatowych, od przedszkoli do uniwersytetów, gdzie dzieci nielitewskiej narodowości mogą uczyć i kształcić w języku ojczystym" - powiedziała Šedienė.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (274)