Na domiar złego w terenie zabudowanym ponad dwukrotnie przekroczył on dozwoloną prędkość. 11 marca 2015 roku funkcjonariusze pracujący w ramach grupy zwalczającej agresywne zachowania na drogach około godziny 13:10 zatrzymali do kontroli na ulicy Strykowskiej hondę accord. Powodem interwencji było przekroczenie dozwolonej prędkości przez kierującego pojazdem, który w terenie zabudowanym pędził ponad 112 kilometrów na godzinę. Honda miała również urwane lusterko i uszkodzony bok.
Jak się okazało, za kierownicą hondy siedział 26-letni obywatel Litwy. Funkcjonariusze podczas prowadzonej kontroli wyczuli od kierującego silna woń alkoholu. Okazało się, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Policjanci sprawdzili również pojazd, którym poruszał się obcokrajowiec. W bazie danych widniał jako samochód skradziony na terenie Niemiec. Kierujący trafił do policyjnego aresztu a samochód zabezpieczono procesowo. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzut paserstwa oraz kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Materiały procesowe w tej sprawie trafią w najbliższym czasie do strony litewskiej.