"W związku z zaostrzeniem się sytuacji w zakresie bezpieczeństwa w Iraku, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski podjął decyzję o czasowym zawieszeniu z dniem 9 września 2014 r. - do odwołania - działalności Ambasady RP w Bagdadzie.
MSZ przypomina, że w mocy pozostaje ostrzeżenie z 9 sierpnia 2014 roku i ponownie apeluje do obywateli polskich o powstrzymanie się od wszelkich podroży do Iraku. Osoby, które mimo to zdecydują się na wyjazd i pozostanie w tym kraju informujemy, że polskie służby konsularne mają bardzo ograniczoną możliwość zapewniania im pomocy konsularnej.
Dodatkowo informujemy, że Agencja Konsularna RP w Irbilu działa bez zmian" - napisano na stronie internetowej ambasady.
W stolicy Iraku od kilku miesięcy jest niebezpiecznie. Od sierpnia amerykańskie lotnictwo bombarduje pozycje terrorystów islamskich, którzy na terenach Syrii i północnego Iraku powołali kalifat – Państwo Islamskie Iraku i Lewantu.
Wywodzący się z Al-Kaidy dżihadyści od kilku miesięcy przeprowadzają na niespotykaną skalę czystki etniczne i religijne na zajętych przez nich obszarach. Terroryści z Państwa Islamskiego są też odpowiedzialni za ścięcie dwóch zakładników z USA i Wielkiej Brytanii. Nagrania z egzekucji mężczyzn opublikowały niedawno media. Islamiści grożą także atakami terrorystycznymi w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Ambasada RP w Bagdadzie