„Jest prawdopodobieństwo, że proponowany projekt ustawy stworzy przesłanki do negatywnego wpływu na język litewski” - napisano w piśmie Ministerstwa Kultury.
Zdaniem ministerstwa, nielitewskie nazwy subiektów prawnych, pojawiające się w środowisku publicznym, spychają język litewski na drugi plan, na co stale zwracają uwagę mieszkańcy Wilna i innych miejscowości.
Opierając się na powyższych argumentach, Ministerstwo Kultury proponuje rządowi odrzucić poprawkę do ustawy, która będzie rozpatrywana na jesiennej sesji.
Inicjatorzy poprawki argumentują, że ograniczone nazewnictwo stwarza problemy dla małych spółek przy przyciąganiu zagranicznych inwestorów oraz eksportując produkcję.
W przypadku przyjęciu poprawki, subiekty prawne w swoich nazwach będą mogli używać dodatkowe litery alfabetu łacińskiego: x, q i w.