Resort podkreślił, że tej bluźnierczej akcji podjęły się władze miasta, naruszając porozumienie między FR a Polską w sprawie pochowku i miejsc pamięci ofiar wojen i represji z 22 lutego 1994 roku.

MSZ ocenia zdarzenie jako rozpętywanie „wojny pomnikowej” przed 70. rocznicą zwycięstwa Związku Radzieckiego w II wojnie światowej.

W Polsce spoczywają prochy ponad 600 tys. radzieckich żołnierzy, którzy oddali życie za wyzwolenie kraju spod okupacji niemieckiej.