Dzisiaj po południu na chodniku przed Ambasadą Niemiec w Wilnie zebrało się około 500 osób. Głównym postulatem protestu były łamane prawa mniejszości narodowych na Litwie. Po odśpiewaniu polskich pieśni, przed zebranymi wystąpili przedstawiciele mniejszości narodowych.

Głównymi postulatami protestujących były: brak Ustawy o mniejszościach narodowych, oryginalna pisownie nazwisk, ogromne kary za dwujęzyczne tabliczki, zwłoka w zwrocie ziemi.

"Jestem czystą Tatarką z Niemieża. Całe życie mieszkamy z Polakami, Rosjanami, Białorusinami bez żadnych konfliktów. My, wspólnota tatarska z Niemieża, podtrzymujemy wszystkie postulaty Polaków" - powiedział Maria Asanaviciene, przedstawicielka mniejszości tatarskiej.

Aleksander Fiodorow, przedstawiciel rosyjskiej mniejszości, przypomniał ambasadorowi, ze jego ojciec razem z niemieckimi jeńcami odbudowywał Wilno, które było w 40 proc. zniszczone po wojnie, a więc wkład narodu niemieckiego w Wilno nie jest małym.

"Przez wiele lat sam budowałem zakłady, domy, gazociąg i po 60 lat swego życia dowiaduję się, że zostałem pozbawiony swoich praw. W 90 latach, według ekspertów, przyjęliśmy jedną z najlepszych Ustaw o mniejszościach narodowych. W ciągu 20 lat ona działała i nikt nie mógł podawać do sądu za dwujęzyczne tabliczki. Jeżeli nic się nie zmieni, to szybko nikomu w ogóle te tabliczki nie będą potrzebne, ponieważ wszyscy wyjadą albo do Niemiec, albo do Anglii" - powiedział Fiodorow.

"Będą mówiła na państwowym języku Wielkiego Księstwa Litewskiego (czyli po białorusku - red.). Zebraliśmy przy Ambasadzie Niemiec po to, aby Niemcy nam pomogli ustanowić równouprawnienie w naszym kraju, gdyż wszytko mamy tylko na papierze. Kiedy mówimy prawdę, jak Paleckis, to nas zaciągają po więzieniach i obłożą mandatami. Prosimy Niemcy, aby włożyli w głowy naszego bezgłowego rządu, że należy szanować prawa mniejszości narodowych. Nasz rząd poleciał na Ukrainę budować demokrację, a co się dzieje pod swoim nosem, tego nie widzą. Jeśli nadal będzie taka sytuacja i nie będą szanowane prawa mniejszości narodowych, to szybko na Litwie zostaną tylko Kubilius i Grybauskaite, i kogo oni będą wtedy okłamywać" - przewodnicząca Towarzystwa Białoruskiej im. Franciszka Skoryny Maria Matusewicz.

Następnie została odczytana petycja i wręczona przedstawicielowi Ambasady Niemiec. Na zakończenie została odśpiewana Rota, oczywiście ze zmieniony słowami.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (144)