Kierowca białego BMW kpi z policji. W sieci umieścił drugi film, na którym mówi.
"Tak głośnej i medialnej sprawy nikt się nie spodziewał, ale skoro dzieje się jak się dzieje - niech żyje bal" - taki napis widnieje pod najnowszym filmikiem kierowcy. W trakcie filmu można usłyszeć: "Pozdrawiam naszą kochaną policję, która średnio daje radę. Do zobaczenia".