W tym przypadku chodzi o tzw. test na rezydenta. Został on ustanowiony jeszcze za czasów rządów Partii Pracy, by określić, czy wnioskodawca pochodzący z kraju Unii Europejskiej nie ma zamiaru wykorzystywać brytyjskiego systemu pomocy socjalnej.
Pozew został przygotowany przez węgierskiego komisarza Laszlo Andora, który w KE zajmuje się sprawami dotyczącymi pracy i opieki socjalnej.
Nie jest znana dokładna data wniesienia pozwu, ale rzecznik prasowy komisarza ujawnia, że ma to nastąpić wkrótce, prawdopodobnie jeszcze przed zbliżającymi się majowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego – donosi serwis telegraph.co.uk.
Wielka Brytania dyskryminuje w kwestii zasiłków obywateli państw członkowskich. Przepisy dotyczące dostępu do benefitów muszą być identyczne dla wszystkich mieszkańców kraju – powiedział rzecznik prasowy Laszlo Andora.
Jeśli Zjednoczone Królestwo przegra sprawę przed Trybunałem, rząd będzie musiał doprowadzić do zmiany przepisów lub zapłacić ogromną karę za ich naruszanie.
Andor zdecydował się wytoczyć sprawę po serii skarg złożonych do Komisji Europejskiej przez imigrantów, którym odmówiono prawa do zasiłku. Nie wiadomo dokładnie ile osób to zrobiło, gdyż Departament ds. Pracy i Emerytur nie posiada danych dotyczących liczby odmownych decyzji. Komisja podaje, że w sprawę zaangażowanych jest najprawdopodobniej kilka tysięcy osób, które jeśli Wielka Brytania przegra, mogą oczekiwać finansowych rekompensat.
Brytyjscy eksperci uważają, że Komisja Europejska specjalnie mówi o pozwie tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Z zasady swobodnego przepływu osób korzysta zarówno nasz kraj, jak i cała Europa, ale Komisja nie powinna osłabiać ochrony brytyjskiego systemu pomocy socjalnej – powiedział „Sunday Telegraph” przewodniczący grupy badawczej Open Europe, Stephen Booth.
Natomiast przedstawiciel UK Independence Party twierdzi, że działania Andora pokazują tylko, że jedynym sposobem na odzyskanie kontroli nad własnym państwem jest opuszczenie struktur unijnych.
Pod koniec ubiegłego roku Departament ds. Pracy i Emerytur wdrożył kolejne ograniczenia dla nowych imigrantów. Od stycznia nie mają oni dostępu do zasiłków przez pierwsze trzy miesiące pobytu na Wyspach. Następnie będą musieli udowodnić, że rzeczywiście pracowali, by ich podanie o pomoc socjalną zostało rozpatrzone pozytywnie. Od 1 kwietnia nowi przyjezdni nie będą mieli prawa do otrzymywania housing benefit.