Do ataku doszło w niedzielę, 16 lutego około godziny 2:00 w nocy przy Deacon Street w północnym Belfaście. W stronę polskiego domu poleciały kamienie, które wybiły szyby w oknach. Oprócz dorosłych w budynku przebywało w tym czasie kilkoro dzieci. Nikomu nic się nie stało.
Sprawa została zgłoszona policjantom, którzy podają, iż traktują to jako przestępstwo motywowane nienawiścią. W związku z tym wszczęto dochodzenie i poszukiwania sprawców. Funkcjonariusze apelują, by każdy, kto był świadkiem zdarzenia lub posiada jakiekolwiek informacje na jego temat, zgłosił się na posterunek przy York Road.
Ten okropny i zupełnie niepotrzebny atak na dom zamieszkiwany przez polską rodzinę jest całkowicie nie do zaakceptowania. Dla tych ludzi na pewno było to przerażające doświadczenie i jestem pewny, że lokalna społeczność stoi za nimi murem. Natomiast ci, którzy dopuścili się tego czynu z całą pewnością nie mają nic pozytywnego do zaoferowania – powiedział radny SDLP oraz przewodniczący North Belfast Policing and Community Safety Partnership Pat Convery.
To ogromny szok dla mieszkańców ulicy i coś czego nie chcielibyśmy tutaj widzieć. Niszczą wszystkie nasze wysiłki. Zachęcam każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje na ten temat, do zgłaszania się na policję – dodał radny DUP Guy Spence.
Przypomnijmy, że to nie jedyna taka napaść na polskie rodziny, który w ostatnim czasie miał miejsce w Belfaście. W styczniu 2014 roku w ciągu dziesięciu dni we wschodniej części miasta doszło do siedmiu ataków na domy zamieszkałe przez Polaków. Te akty agresji nie definiują tej części miasta. Zostały przygotowane przez mniejszościowe grupy, które nie mają żadnego publicznego wsparcia – zapewniała wtedy posłanka Naomi Long. Police Service of Northern Ireland (PSNI) wszczęła dochodzenie i potraktowała incydenty jako agresję na tle rasowym. Czytaj więcej: Belfast: Polacy celem ataków! Gang rasistów niszczy domy!