Podwójne sedesy świat ujrzały w związku z początkiem Olimpiady w Soczi: najpierw w Centrum Biatlonu, a później Centrum Dziennikarskim.
Jednak nie trzeba jechać do Rosji, żeby podziwiać ten „cud techniki”, wystarczy wejść do żeńskiej toalety w wileńskich barach „Cozy” i „Soulbox”, żeby znaleźć podwójne sedesy.
„W naszym barze podwójne sedesy są od dawien dawna. Była to forma żarta, bo dziewczyny do toalety lubią chodzić parami” - powiedział DELFI kierownik baru „Cozy” Milda Marčiukaitytė.
Sedesowe bliźniaki znajdują się również w barze „Soulbox”.
„To był błąd architekta i konstruktorów, w związku z którym zabrakło miejsca na ścianę. Czasami dziewczyny wchodzą we dwójkę, co mnie zawsze dziwi” - powiedział członek administracji „Soulbox”, który nie chciał wyjawiać swego nazwiska.
Natomiast czytelniczka DELFI Zita przysłała zdjęcie zrobione w Sztokholmie w jednym z barów.