I w dalszym ciągu ludzie chcą, by istniało to ścierwo, państwowa "służba zdrowia"!!! I wiadomo, że to samo jest w Anglii, Szwecji, Kanadzie - i pojawiło się już w Stanach Zjednoczonych.

Chyba trzeba wykonać jakąś operację na 15 milionach umysłów. Wyjąć te ćwieki zabite w korę mózgową. Pomyślmy chwilę - to nie boli. Przecież gdyby w prywatnym szpitalu zaniedbano np. ciążę i zmarłoby nawet jedno dziecko, nie mówiąc już o bliźniętach - to na trzeci dzień szpital byłby (z braku pacjentów) bankrutem - co oznacza, że właściciel straciłby jakieś 20 milionów złotych.

Dlatego taki facet nie dosypiałby - a dbał, by czemuś takiemu zapobiec. Natomiast w socjalizmie wszystko spływa jak woda po gęsi. Założyć się mogę, że w tym szpitalu we Włocławku nadal wszystkie łóżka są zajęte. Bo w socjalizmie ludzie nie mają wyboru. Jest szpital rejonowy - i już. To znaczy: biedni ludzie nie mają wyboru.

Source
Tygodnik Angora
angora.lt
Comment Show discussion