32-letnia Ewelina Powell mieszka wraz z rodziną w Maidstone w hrabstwie Kent. Jesienią ubiegłego roku zemdlała w pracy i trafiła do szpitala na badania. Po wykonaniu tomografii komputerowej lekarze stwierdzili, że kobieta ma guza mózgu. Oświadczyli zszokowanej Polce, że poczynił on spore zniszczenia – dziurę wielkości pięćdziesięciopensowej monety i jest nieuleczalny.

Dla kobiety, która w 2005 roku wygrała z rakiem jajników był to ogromny szok. Po powrocie do domu zaczęła porządkować swoje sprawy osobiste. W odwiedziny miała przylecieć rodzina z Polski.

Jak tylko usłyszałam diagnozę, poczułam, że moje życie rozpada się na kawałki. Gdy po raz pierwszy chorowałam, byłam sama. Teraz mam męża i dwuletnią córkę. Spędziłam trzy tygodnie sądząc, że niedługo umrę. Byłam w szoku, gdy oświadczono mi, że jestem zdrowa. Nawet teraz, kiedy wiem, że nic mi nie jest, boję się odwiedzić mojego lekarza – mówi Ewelina.

Dodaje, że nie jest zła na NHS, bo pracownicy funduszu już raz uratowali jej życie. Jednak mimo to jest zawiedziona tym, co się stało jesienią 2013 roku.

Polka i jej mąż Daniel złożyli skargę do Maidstone and Tunbridge Wells NHS Trust. Małżeństwo otrzymało wyjaśnienie, że lekarze błędnie stwierdzili obecność guza mózgu na postawie uszkodzenia głowy, którego 32-latka doznała w dzieciństwie.

Bardzo nam przykro, że państwo Powell mieli tak negatywne doświadczenia z naszym oddziałem. Zawsze w takich przypadkach przyglądamy się sprawie, by ustalić fakty i odpowiednio zareagować – poinformował rzecznik prasowy Maidstone and Tunbridge Wells NHS Trust.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion