„Premier wierzy w politykę dyplomacji i współpracy. Nie uważa on, że można wiele osiągnąć przy pomocy bojkotu i szerokich gestów” - powiedziało dziennikarzom źródło w brytyjskim rządzie.
Kancelaria premiera nie potwierdziła, ani nie sprostował informacji o tym, że nie będzie on uczestniczył w Olimpiadzie.
Brytyjski premier również wcześniej rzadko brał udział w zimowych igrzyskach.