Policja otrzymała zgłoszenie o podłożonej bombie od redakcji Irish News o godzinie 18:20. Ładunek wybuchowy miał zostać znaleziony w hotelu w Cathedral Quarter, ale jak się okazało podano złą lokalizację. Czarna torba marki Slazenger została zostawiona 150 metrów dalej przed restauracją pełną ludzi. Bombę znaleźli przechodnie kilka minut przed jej wybuchem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policja ewakuowała około tysiąca ludzi z barów, restauracji, centrum kultury The MAC, domów i mieszkań prywatnych oraz siłowni. Wśród ewakuowanych były dzieci, które wraz z rodzicami wybierały się na przedstawienie bożonarodzeniowe w The MAC.
Do akcji i podłożenia ładunku przyznała się grupa dysydentów „Oglaigh na hEireann”.
Alan McCrum z policji powiedział, że bomba mogła poważnie zranić lub nawet zabić przechodniów lub osoby przebywające w restauracji i okolicach. To był atak na ludzi bawiących się w piątkowy wieczór w mieście. Zdarzenie zepsuło wieczór tym ludziom. Sprawcy powodują wyłącznie chaos i zniszczenie - dodał.