53-letni Tomasz Cz. z Thetford został odnaleziony martwy w rzece Little Ouse cztery dni po tym, jak widziano go po raz ostatni.

Podczas przesłuchania, które odbyło się we wtorek w Norfolk Coroner’s Court w Norwich poinformowano, że feralnego wieczoru 53-latek wziął na spacer psa swojej siostry Małgorzaty i udał się na przechadzkę wzdłuż rzeki, w kierunki drogi A11.

Jednak nigdy nie wrócił do domu. Zaniepokojona rodzina zgłosiła sprawę policji, która wydała komunikat o poszukiwaniach.

Dowiedziono, że w dniu zaginięcia Tomasz Cz. był widziany około godziny 18 przez grupę nastolatków. Razem z psem zmierzał w kierunku Brandon.

Nastolatkowie zeznali, że zaczepili Polaka pytając się go, czy ma papierosy. Według ich relacji 53-latek wyciągnął wtedy butelkę wódki i oświadczył, że papierosów nie ma. Jeden z chłopców oświadczył, że mężczyzna wyglądał na pijanego.

Około godziny 23 tego samego dnia, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o tym, iż jeden z kierowców jadących w stronę ronda na Brandon Road na drodze A11 potrącił psa. Cztery dni po tym zdarzeniu ciało Polaka zostało wyłowione z Little Ouse.

Siostra Tomasza Cz. opisuje go jako osobę spokojną i cichą, która nie miała zbyt wielu przyjaciół. Mężczyzna miał natomiast córkę, które zaledwie sześć tygodni wcześniej przeprowadziła się do niego.

Asystent zastępcy koronera, David Osborne poinformował, że śmierć 53-latka traktowana jest jako wypadek.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion