Spór dotyczył klauzuli "bierz lub płać" w długoterminowym kontrakcie czeskiej spółki RWE na import gazu z Rosji. Zgodnie z tą klauzulą RWE Transgas było zobowiązane co rok odebrać określoną z górą minimalną ilość gazu i powinno zapłacić karę, jeśli tego nie zrobi. W latach 2008-2011 czeska spółka RWE ograniczyła import z Rosji poniżej ustalonego minimum i Gazprom zażądał za to kary wynoszącej 500 mln dolarów. Gazprom złożył pozew do arbitrażu w Wiedniu. Bez powodzenia.
„Mogę tylko potwierdzić, że RWE Transgas zwyciężyło z Gazpromem w sporze o zasadę "bierz lub płać" w kontraktach długoterminowych“ - powiedział rzecznik czeskiej spółki Martin Chalupsky.
W tym miesiącu włoski koncern ENI już zapowiedział, że chce wynegocjować z Gazpromem rezygnację z klauzuli "bierz lub płać" w długoterminowym kontrakcie na import rosyjskiego gazu do Włoch.
Wyrok arbitrażu w Wiedniu skomplikuje także negocjacje Gazpromu z Ukrainą, która w tym roku importuje z Rosji mniej gazu, niż ustalono.
Gazprom decyzji arbitrażu nie skomentował.