Do incydentu doszło późnym wieczorem 27 listopada. Podpalacz podłożył ogień pod budynek mieszkalny w dzielnicy Horsefair, w którym znajdowała się Sandra N. razem ze swoim 5-letnim synem. Dzięki szybkiej akcji ratowniczej straży pożarnej udało się wydobyć matkę i dziecko z płonącego mieszkania, a następnie przetransportować oboje do szpitala Queen Elizabeth Hospital.

Niestety, po 4 dniach na intensywnej terapii 22-latka zmarła w wyniku odniesionych w pożarze obrażeń. Jej dziecko udało się uratować mimo poważnych ran. Główny podejrzany w sprawie, 42-letni Mark Moat został aresztowany przez policję niedługo po incydencie, ale po spisaniu zeznać wypuszczono go z aresztu za kaucją. Wczoraj stanął jednak przed sądem w Kidderminster, żeby odpowiedzieć za swoje czyny, podaje portal BBC. - Zrobiłem to, bo nienawidzę Polaków - mówi oskarżony bez ogródek!

Piroman z Highley odpowie za wzniecenie pożaru, w wyniku którego spowodował śmierć Sandry N. Oprócz tego, do głównego zarzutu dołączono jeszcze dwa kolejne, również dotyczące incydentów związanych podpaleniami i zniszczeniem mienia w wyniku pożaru.

Obrońca Moata, Fergus Maxwell zapowiada, że jego klient nie będzie przyznawał się do winy. Na razie oskarżony przebywa w areszcie, skąd zostanie wypuszczony na rozprawę, która odbędzie się 1 czerwca w Worcester Crown Court. Wtedy zapadnie ostateczny wyrok w sprawie.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (13)