Jeśli chodzi o Malediwy to poziom wody podniósł się znacznie w tym rejonie od 1900 roku, a naukowcy przewidują, że podniesie się jeszcze więcej do 2100 roku, przez co populacja zamieszkująca te wyspy (około 390,000 mieszkańców) będzie musiała opuścić swoje domy. W przeszłości inżynierowie używali piasku i gruzu do konstruowaniu wysp w innych miejscach, ale okazało się, że takie struktury zagrażają środowisku i źle wpływają na morski ekosystem.

Rząd Malediwów rozpoczął starania w poszukiwaniu rozsądnego rozwiązania pozwalającego walczyć z tym problemem. Zawarli umowę z firmą architektoniczną Dutch Docklands International. Firma ma wybudować największą na świecie sztuczną wyspę, która pozostanie na wodzie nie zależnie od topnienia lodowców i podnoszenia się poziomu wody. Firma ta ma doświadczenie w tego typu konstrukcjach, W Holandii wybudowali jakiś czas temu sztuczne wyspy, na których powstały więzienia.

Sztuczna wyspa wybudowana na potrzeby Malediwów będzie wykorzystywała podobną konstrukcję. Będzie przycumowana do dna morskiego za pomocą mocnych przewodów lub specjalnego systemu teleskopowego, dzięki czemu struktura ta będzie stabilna nawet podczas sztormu. Projekt ma nie ingerować w ekosystem morski, zachowując naturalne prądy wody. Jedynie zacienienie dna morskiego może mieć pewien wpływ na środowisko wodne.

Obecnie powstaje wyspa z myślą o 200 luksusowych rezydencjach oraz druga, gdzie ma powstać pole golfowe. Jednak firma pracuje również nad stworzeniem wysp bardziej dostępnych dla przeciętnego człowieka.