Konserwatyści twierdzą, że chcąc zmniejszyć konsumpcję alkoholu, należy zmniejszyć jego dostępność, pomagać dzieciom w wydostaniu się z takiego otoczenia, tworzyć miejsca pracy w regionach, pomniejszać przepaść między regionami i miastem, propagować zdrowy tryb życia.
Kubilius proponuje, aby osoby nadużywające alkoholu tracili wsparcie państwa do czasu, aż nie zmienią trybu życia.
We czwartek w Sejmie zostaną przedstawione dziesiątki poprawek do Ustaw kontroli alkoholu, akcyzy i innych, przy pomocy których zamierza się ograniczyć dostępność i konsumpcję alkoholu. Proponuje się sprzedaż alkoholu zezwolić tylko dla osób powyżej 20 roku życia, a od 2017 roku każdego roku zwiększać akcyzę na alkohol o 20 proc.
Ponadto proponuje się całkowicie zakazać reklamy alkoholu, a straty mediów zrekompensować poprzez reklamę socjalną. Alkohol sprzedawać tylko od 10 do 20 godz., a w niedzielę od 10 do 15 godz.
Od 2018 roku, jeśli plan konserwatystów zostanie zatwierdzony, alkohol będzie sprzedawany tylko w specjalnych sklepach, które nie będą mogły znajdować się w blokach mieszkaniowych. Będzie obowiązywał zakaz wstępu dla niepełnoletnich.