Na przełomie stycznia i lutego Maria Kiszczak, wdowa po generale Czesławie Kiszczaku, próbowała sprzedać Instytutowi Pamięci Narodowej należące do jej zmarłego męża dokumenty. Akta zostały zabezpieczone przez prokuratora IPN i częściowo upublicznione - Instytut pokazał m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy podpisane: Lech Wałęsa "Bolek". Sprawa wywołała żywą reakcję ze strony przedstawicieli mediów i świata polityki. Robert Biedroń na swoim fan page'u na Facebooku napisał: "TW Bolek to ja".

– Na siłę próba zrobienia z Wałęsy tajnego współpracownika, próba szargania jego imienia i to dla celów politycznych jest nie tylko niesmaczna, ale sprawia, że to dzieli społeczeństwo, to robi także zła reklamę Polski na świecie – mówi Robert Biedroń agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezydent Słupska twierdzi, że podczas zagranicznych wyjazdów wielokrotnie spotkał się z pełną zaskoczenia reakcją ze strony Europejczyków. Dla większości z nich sprawa TW Bolka jest całkowicie niezrozumiała.

– Wszyscy się za głowę łapią, mówią, co wy robicie z tym Wałęsą, zostało wam tak niewiele symboli, Polska tak dobrze się kojarzy. Macie świetną historię "Solidarności” i wy swojego lidera „Solidarności” dzisiaj mieszacie z błotem – mówi Robert Biedroń.

Prezydent Słupska podkreśla, że choć nie zawsze podziela poglądy polityczne i opinie Lecha Wałęsa, musiał jednak wystąpić w jego obronie. Zdaniem Biedronia były prezydent jest symbolem, który Polacy powinni szanować. Miał bowiem odwagę stanąć na czele największego związkowego ruchu opozycyjnego w historii Europy.

– To on swoim życiem tak naprawdę ryzykując zaświadczył i dał świadectwo tego, że miał odwagę przeciwstawić się temu wydawałoby się wtedy niezniszczalnemu systemowi komunistycznemu – mówi Robert Biedroń.

Lech Wałęsa wielokrotnie był posądzany o współpracę z SB jako TW Bolek. Za każdym razem konsekwentnie zaprzeczał tym oskarżeniom. W 2000 roku pozytywnie przeszedł postępowania lustracyjne – sąd uznał wówczas, że akta dotyczące byłego prezydenta zostały sfałszowane przez SB.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (106)