„Dopóki sprawa „podwójnej księgowości” nie skończyła się, prezydent nie może komentować orzeczenia sądu. Jednak, odgraniczając się od konkretnej sprawy, prezydent nie raz podkreślała, że system karny Litwy nie zniechęca przestępców. Na razie „opłaca się” i oszukiwać, i kraść, i unikać płacenia podatków” - napisano w oświadczeniu biura prasowego prezydent.
„System należy zmienić, tym bardziej, że i w dokumentach UE podkreśla się, że zdolność systemu sądowego do stosowania odstraszających sankcji karnych wykonuje istotną rolę zniechęcającą” - pisze w oświadczeniu.
Litewski Sąd Apelacyjny uniewinnił byłego lidera Partii Pracy, europosła Wiktora Uspaskicha w sprawie dotyczącej malwersacji podatkowych. Za inne przestępstwo - prowadzenie podwójnej księgowości partii - wyznaczono mu grzywnę w wysokości 6,8 tys. euro. Vytautas Gapšys z Partii Pracy ukrany grzywną w wysokości 3,6 tys. euro, a była księgowa Marina Liutkevičienė - 5,7 tys. euro.
Kary są łagodniejsze niż wyznaczył sąd niższej instancji. Prokurator Saulius Verseckas żądał 4 lat więzienia dla Uspaskicha, 10 tys. euro dla Gapšysa i rok więzienia dla Liutkevičienė.
Skazani prosili o uniewinnienie i twierdzili, że jest to sprawa upolityczniona.
