Politolog Bernaras Ivanovas zgaduje, że Grybauskaitė w swoim rocznym raporcie najprawdopodobniej nie wspomni o Polsce.

„Jeśliby wspomniała byłby to krok do przodu. Według mnie, unikanie tego tematu jest dziwnym, jednak najprawdopodobniej tego się nie stanie, co z kolei dla nas jest wielkim nieszczęściem, ponieważ Polska jest naszym ważnym partnerem. Wypowiedzi prezydent są wystarczająco powściągliwe i logiczne, jednak kiedy temat dotyczy Polski, coś się zmienia” - powiedział Ivanovas.

Politolog Mažvydas Jastramskis zwraca uwagę na to, że Polska wybrała nowego prezydenta i byłby to dobry moment na wypowiedzenia się.

„Nieco uwagi temu można poświęcić, spoglądając w przyszłość, podkreślić ważność wzmacniania i polepszania stosunków z najbliższymi sąsiadami. Polskę można byłoby przypomnieć w kontekście kwestii Rosji i Ukrainy i zaznaczyć, że w dobie obecnej Litwa potrzebuje sojuszników i pojawia się okno na restart stosunków z Polską” - stwierdził Jastramskis.

Natomiast Tomas Janeliūnas podkreślił, że Polska jest w identycznej strefie niebezpieczeństwa co i Litwa, jednak na razie nie ma oczywistych oznak, że raptem polityka zagraniczna Litwy odwróci się w stronę Polski.

„Nie sądzę, że prezydent poświęci Polsce wiele uwagi” - jest pewny Janeliūnas.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (225)