Zaskakująco wysoki wzrost wypadków drogowych powodowanych przez kierowców "obcych" ciężarówek zaskakuje nawet brytyjską policję i drogowców. Jak podaje serwis Daily Mail, co trzeci z tych incydentów ma miejsce na autostradach uznawanych dotąd za stosunkowo bezpieczne. Według ekspertów dzieje się tak dlatego, że zagraniczni kierowcy jeżdżą szybko, a do tego nie są przyzwyczajeni do lewostronnego ruchu drogowego.
Stąd polscy, a także niemieccy i hiszpańscy kierowcy ciężarówek powodują najwięcej wypadków na brytyjskich autostradach. W przypadku Polaków są oni sprawcami aż 15,73% z nich! Z obcokrajowców najlepiej radzą sobie z kolei Słoweńcy (1,14%), Chorwaci i Estończycy (oba kraje poniżej 1%).
W sumie do takich wypadków na wszystkich rodzajach dróg w UK dochodzi średnio 9 razy dziennie, czyli około 3100 rocznie, z czego Polacy "zawinili" aż 167 razy. Kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność na autostradzie M25, M6 i M1 - to tam doszło do największej liczby incydentów z udziałem ciężarówek.
Według Liz Fisher z Accident Exchange, która przygotowała raport, postanowiła skomentować jego wyniki. - Te statystyki są naprawdę martwiące bo pokazują, że ryzyko zderzenia się z zagraniczną ciężarówką w UK jest coraz większe - zauważa.
- Zazwyczaj przyczyną jest nie zauważanie mniejszych samochodów przez kierowców dużych dostawczaków z powodu tzw. martwego punktu. Najczęściej kończy się to potrąceniem auta osobowego przy zmianie pasów ruchu albo wjechanie w nie od tyłu przez ciężarówki - tłumaczy. - Jest to nie tylko niebezpieczne ale i kłopotliwe. Branie udziału w wypadku, gdzie jedna ze stron jest zza granicy sprawia dużo więcej problemów i formalności - uczula.