Rząd Szkocji posiada sporą autonomię w zakresie kluczowych dla funkcjonowania kraju dziedzin, w tym także edukacji. Dzięki temu możliwe jest odseparowanie się od wielu decyzji brytyjskiego rządu, który wciąż zdaje się nie zauważać potrzeb ogromnej liczby polskich imigrantów w UK.

Teraz, po prezentacji postulatu zespołu ds. Polski szkockiego parlamentu, z którego wynika m.in., że w tamtejszych szkołach uczy się około 12 tys. małych Polaków, władze tego kraju mają w ciągu najbliższych tygodni zadecydować o tym, czy wprowadzą we wszystkich placówkach możliwość uczęszczania na lekcje z języka polskiego.

Jak dotąd, taką możliwość mają uczniowie zaledwie 2 placówek publicznych w Edynburgu. Inne dzieci mogą się uczyć w którejś z 17 szkół sobotnich lub liczyć na swoich rodziców. Pozytywna decyzja w tej sprawie zaowocowałaby także możliwością zdawania egzaminu A-level (odpowiednik polskiej matury) z języka polskiego - jeśli by się to udało, polski stał by się 3 obcym językiem obok francuskiego i hiszpańskiego, z którego można zdać egzamin.

W tym samym czasie w Irlandii Północnej postanowiono zrezygnować z oferty nauczana polskiego w tamtejszych szkołach, która była dostępna w 413 placówkach od 2009 roku. Władze zdecydowały się na ten krok ze względów oszczędnościowych - program kosztował bowiem około 900 tys. funtów rocznie. Władze Irlandii Północnej pozostawiły dyrektorom wszystkich szkół decyzję co do tego, czy chcą kontynuować u siebie nauczanie języka polskiego - jedynym warunkiem jest to, że będą w stanie same to w całości sfinansować.

Nie tylko na decyzję szkockiego rządu trzeba będzie poczekać. Wciąż niejasna jest kwestia likwidacji egzaminów A-level z języka polskiego (i kilku innych) na całych Wyspach. Po marcowej debacie w Izbie Gmin politycy przyznali, że rezygnacja z nich jeszcze bardziej obniży i tak niski już poziom znajomości języków obcych wśród Brytyjczyków. Jak wyliczają niektórzy z nich, UK traci na tym miliardy funtów rocznie, bo spada konkurencja brytyjskich firm na rynku międzynarodowym - przez brak możliwości porozumiewania się w innym niż angielski języku wielu biznesmenów woli "robić interesy" gdzie indziej. Jest więc nadzieja na to, że młodzi Polacy na Wyspach nadal będą mieli szansę na swoją "polską maturę".

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (28)