5-letni Alex Nash był przed świętami na nartach z rodzicami w Kornwalii. Jeden z jego kolegów zaprosił go na urodziny. Jak twierdzi ojciec Alexa, miał on zamiar pójść, ale w końcu zdecydował się tego dnia pojechać do dziadków.
Ojciec chciał powiadomić o tym matkę chłopca, która organizowała urodziny, ale, jak twierdzi, nie miał jej numeru telefonu, ani adresu e-mailowego.
Po kilkunastu dniach, gdy Alex wrócił do szkoły, znalazł w swoim plecaku brązową kopertę, a w niej wezwanie do zapłaty 15 funtów i 95 pensów za nieprzybycie na urodziny. Rodzice Alexa uznali to za żart, jednak gdy jego ojciec, Derek, spotkał się z matką kolegi, okazało się, że rzeczywiście domaga się zwrotu pieniędzy.
Derek Nash powiedział, że nie zamierza zwracać pieniędzy i że powinna ona się z nim skontaktować przed przygotowaniem wezwania do zapłaty. Kobieta zagroziła jednak skierowaniem sprawy do sądu. Na razie nie wiadomo, czy strony zdołają się porozumieć.