David Mellor był czołowym politykiem na Wyspach. Na początku lat 90. piastował funkcję ministra sztuki, a następnie Naczelnego Sekretarza Skarbu. W 1992 roku na jaw wyszedł jego romans z brytyjską dziennikarką. Po wycieku tych informacji do mediów, kariera polityczna Mellor'a była skończona.

Po ponad 20 latach wokół jego osoby nadal tworzą się kolejne skandale. W zeszłym tygodniu Daily Mail opisywało sytuację z udziałem byłego ministra i taksówkarza. Brytyjczyk zwyzywał kierowcę, dlatego że ten zbyt długo stał w korku. Jak się okazało taksówkarz nagrał wypowiedź Mellor'a i umieścił ją w sieci.

Tymczasem na jaw wyszła kolejna sprawa z byłym członkiem rządu w roli głównej. Tym razem chodzi o jego sprzeczkę z polskim ochroniarzem. Mellorowi nie spodobało się, że nasz rodak... stoi zbyt daleko o drzwi frontowych jego ochranianej posiadłości. Pod adresem mężczyzny padły wyzwiska na tle rasistowskim i zarzuty braku znajomości języka angielskiego. Ponadto o sprawie dowiedział się jego przełożony.

Z informacji podawanych przez Daily Mail, Mellor był już nawet przesłuchiwany w tej sprawie. Po złożeniu zeznań policja dotychczas nie skierowała sprawy do sądu. Śledztwo nadal trwa.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion