„Napięcie stopniowo spada. Moim zdaniem, problem wkrótce zniknie” - powiedział agencji BNS Józef Rybak, dyrektor administracji Samorządu r. Solecznickiego.
Dyrektor zaznaczył, że specjalne słupki już zostały ustawione w Ejszyszkach, Jaszunach, a w innych miejscowościach ten proces dobiega końca.
Przedstawiciel rządu w okręgu wileńskim konserwatysta Audrius Skaistys podkreślił, że pomysł na takie rozwiązanie problemu pojawił się w końcu 2012 roku, po wprowadzeniu zmian do rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych o oznakowaniu ulic.
„Obecnie sprawdzamy, czy na ulicach są słupki z nazwami ulic. Jeżeli słupki stoją na początku i końcu ulicy oraz na skrzyżowaniach, to nie zwracamy uwagi co się znajduje na domach” - powiedział Skaistys.
Przedstawiciel rządu stwierdził, że w Solecznikach proces praktycznie dobiegł końca. W rejonie wileńskim ustawianie słupków trwa nieco wolniej, ale do Świąt prace powinny zostać skończone.