Już po raz drugi w tym miesiącu uzyskał poparcie sojuszników budzących odrazę brytyjskich mediów. Tym razem chodzi o skrajnie prawicową partyjkę Britain First - odłam Brytyjskiej Partii Narodowej. Jej wiceprzewodnicząca, Jayda Fransen powiedziała, że ze względu na niemal identyczny program jej stronnicy powinni głosować na UKIP. Britain First określa się sama jako "organizacja samoobrony ulicznej".

Tymczasem nie milkną echa przystąpienia do ugrupowania Nigela Farage'a w Parlamencie Europejskim europosła Kongresu Nowej Prawicy Roberta Iwaszkiewicza. Jego szef, Janusz Korwin-Mikke stał się bohaterem kilku artykułów prasowych.

Ostatnio "Sunday Times" przytaczał katalog jego wypowiedzi o głupocie demokracji, kobiet i Murzynów, wątpliwości co do Holokaustu, pochwał osiągnięć faszyzmu i apartheidu. Co więcej, Korwin-Mikke powiedział "Sunday Timesowi": "teraz możemy szantażować Farage'a". Bo też jego eurosceptyczna grupa w Parlamencie Europejskim nie miałaby quorum bez Iwaszkiewicza.

Przewodniczący Partii Konserwatywnej Grant Shapps wezwał UKIP do odcięcia się od Kongresu Nowej Prawicy, mówiąc, że "żadna wiarygodna partia nie może się utożsamiać z tak ekstremalnymi poglądami".

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion