Nawet w polskim Sejmie posłowie na ogół mówią w miarę składnie... W Parlamencie Europejskim robi to może - co dziesiąty? A może jeszcze rzadziej. Reszta: bełkoce.

Ot, na przykład, członkowie Unio-Parlamentu wezwali wszystkie państwa, by wstrzymały sprzedaż broni Rosji. To naprawdę wspaniałe osiągnięcie "myśli europejskiej".

Musicie bowiem Państwo wiedzieć, że Rosja kupuje co roku za granicą broń za 100 (czasem 150) milionów dolarów - a eksportuje za 13 miliardów! Zakupy to raptem 1% tego, co Moskwa eksportuje!!

Jakiś sens miałoby wezwanie do niekupowania broni od Moskwy; ale do sprzedaży?

Source
Tygodnik Angora
angora.lt
Comment Show discussion (66)