O zdarzeniu donosi serwis Motherwell Times. W zeszłą środę około godziny 10.25 w polskim supermarkecie przy Merry Street doszło do próby rabunku. Przestępca, najprawdopodobniej niepełnoletni, groził nożem jednej ze sprzedawczyń i żądał pieniędzy.
Na sytuację natknęła się Polka, która w tym czasie chciała zrobić zakupy. Jej błyskawiczna interwencja sprawiła, że złodziej uciekał w popłochu. Co najważniejsze, nie udało mu się niczego ukraść.
Jak się jednak okazuje, nasza rodaczka nie chciała medialnego rozgłosu i opuściła sklep jeszcze przed przyjazdem policji. Funkcjonariusze apelują jednak do niej o stawienie się na komisariacie. - Ta kobieta wykazała się niezwykłą odwagą, jest bohaterką – mówi detektyw Mark Cummings. - Nie zważała na swoje bezpieczeństwo i myślała tylko o tym, żeby uratować inną kobietę, której złodziej groził nożem. Chcemy z nią porozmawiać. Musimy jej podziękować za interwencję i wypytać o szczegóły dotyczące przestępcy.