Premier Wielkiej Brytanii domaga się, by podczas wrześniowego szczytu NATO w Walii NATO przemyślało na nowo swoje stosunki z Rosją i proponuje szereg zmian, które mają sprawić, że Sojusz będzie zdolny do szybkiego reagowania w przypadku eskalacji konfliktu przy swoich wschodnich granicach.

Na liście zalecanych przez brytyjskiego premiera zmian znajdują się: usprawnienie sił szybkiego reagowania i zmienienie rozmieszczenia sprzętu wojskowego tak, by było ono bardziej adekwatne do nowej sytuacji. Powinniśmy porozumieć się co do sposobów utrzymania mocnej obecności we Wschodniej Europie, tak by pokazać Rosji jasno, że NATO i jego członkowie nie dadzą się zastraszyć - pisze Cameron.

"Od końca Zimnej Wojny sytuacja nie była tak poważna" - mówi tymczasem Polskiemu Radiu doktor Peter Duncan z londyńskiego uniwersytetu UCL. Bo choć Moskwa i Zachód wiele razy się kłóciły to mimo wszystko komentatorzy zgadzali się co do jednego: po upadku ZSRR zniknął fundamentalny podział ideologiczny. Aż do teraz - przekonuje Duncan. W ciągu ostatniego roku różnice te pojawiały się ponownie, choć w nowej formie.

Dotychczas Rosja na poziomie retoryki, podobnie jak Zachód podkreślała wagę suwerenności państwowej. Ale ostatnio zmienia kierunek. W praktyce coraz bardziej odrzuca dziś nie tylko prawa człowieka, ale też demokrację w ogóle. Teraz znowu mamy więc podstawę do podziału ideologicznego - ostrzega politolog, specjalizujący się w tematyce rosyjskiej polityki zagranicznej.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (7)