Podkreślił on, że w strefie prowadzenia przez władze Ukrainy operacji specjalnych może dojść do sytuacji epidemiologicznej.

Krawczuk powiedział, że jest zaniepokojony przerwaniem pracy kanału „Siewierski Doniec – Donbas”, od którego zależało zaopatrzenie w wodę wielu miast na południowym wschodzie Ukrainy i który został ostrzelany.

Zagrożenie stanowią również pochówki zmarłych w nieodpowiednich do tego miejscach.