Litwa nadal kupuje u Rosji imitacyjną amunicję, która wykorzystuje się podczas szkoleń. Jak podała służba wiadomości, taka amunicja nie wykorzystuje się do strzelania, a do przeładunku broni, jeżeli ta zacina się. Według ekspertów, taka amunicja psuje broń.

Minister obrony Juozas Olekas potwierdził, że ostatnio wykonano dwa zakupy rosyjskiej amunicji.

LNK również podała, że wojsko kupuje rosyjskie paliwo. Niedawno ogłoszony konkurs na 4 mln litów wygrała rosyjska spółka „Lukoil”.

Minister obrony wytłumaczył, ze inne spółki „nie zaoferowały lepszych warunków, szczególnie pod względem ceny”.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (326)