Wprawdzie nie mamy pieniędzy na podwyżki głodowych emerytur i rent, nie stać nas na podniesienie zasiłku dla niepełnosprawnych, bezrobotnych, nie mamy na rozruch taniego budownictwa mieszkaniowego oraz na inne, niezbędne dla godnego życia wydatki, ale na bezsensowne ponad miarę zbrojenia - bardzo proszę! Szmalu mamy skolko ugodno.
Bo my - psia mać - nie som chata z kraja, tylko mocarstwo my som. I tylko patrzeć, jak Przenajświętsza Rzeczpospolita znowu rozciągać się będzie od Morza do Morza.
A co! Kto kretynom bredzić zabroni (patrz telewizja, aż się od nich roi)? Ale wracajmy do roboczej wizyty vice Obamy. To właśnie w jej trakcie prezydent Komorowski i premier Tusk nie omieszkali zapewnić gościa, iż nasze wojsko zostanie zmodernizowane na obraz i podobieństwo armii Pana Naszego Wujem Samem zwanego.
