"Nasza współpraca wymaga codziennych kontaktów, w których znajomość języka polskiego jest potrzebna. Dotyczy to także bardziej prozaicznych sytuacji. Np. ostatnio prowadziliśmy akcję przeciwko wagarowiczom. Nasza straż znalazła też kilkoro polskich uczniów i te informacje trzeba było przekazać do polskich szkół" - powiedziała Dorota Havlikova, rzeczniczka urzędu miejskiego w Czeskim Cieszynie.
Język polski przydaje się nie tylko w takich sytuacjach, w tamtejszym ratuszu swoje sprawy załatwiają Polacy, którzy zakładają firmy w Czeskim Cieszynie, zamieszkują tam, biorą śluby czy posyłają dzieci do szkół. Takich przypadków jest coraz więcej.
Dlatego władze Czeskiego Cieszyna zorganizowały dla swoich urzędników kursy języka polskiego opłacane z budżetu miasta. Chętnych było więcej niż miejsc.
"Zainteresowanie było większe niż kursem angielskiego. Część osób trochę rozmawia, ale uczymy od podstaw mówienia i pisania. Zaczęliśmy od zwrotów grzecznościowych, z czasem dojdziemy do specjalistycznego słownictwa" - tłumaczyła Halina Klimsza, która prowadzi zajęcia.
W urzędzie miejskim po polskiej stronie kursów czeskiego nie ma. Ale władze nie wykluczają, że zostaną zorganizowane, gdy urzędnicy zgłoszą taką potrzebę.