Joromie Lewis z Gosport w hrabstwie Hampshire zmarł w ubiegłym tygodniu, w Southampton General Hospital, po wypiciu niewielkiej ilości gruszkowego soku, który jak się później okazało był zatruty kokainą.

Przeprowadzona w sobotę sekcja zwłok oraz badania laboratoryjne wykazały, że płyn zawierał śmiertelne stężenie kokainy.

Napój o nazwie Cole Cold Pear D produkowany jest w Trynidadze i nie jest ogólnodostępny na półkach w brytyjskich sklepach. Na razie nie wiadomo skąd 33-latek wziął sok, nikt nie został w tej sprawie aresztowany. Policjanci uważają jednak, że napój został wykorzystany do przemycenia narkotyków.

W związku z tym Food Standard Agency ostrzega przed zażywaniem niebezpiecznego trunku. Przedstawiciele agencji podają, że wszczęto dochodzenie mające na celu sprawdzenie, czy w Wielkiej Brytanii znajduje się więcej butelek śmiertelnego soku.

Zrozpaczona śmiercią męża Jayrusha Lewis mówi, że Joromie był bardzo dobrym człowiekiem, oddanym rodzinie i chętnym do pomocy potrzebującym.

Jak dotąd nie zidentyfikowaliśmy kolejnych sztuk tego produktu. Wszystko wskazuje na to, że w ten sposób przemycano narkotyki. Każdy, kto znajdzie butelkę Cole Cold Pear D proszony jest o odniesienie jej do najbliższego posterunku policji – mówi prowadzący śledztwo detektyw Richard Pearson.

Oświadczenie wydała także firma produkująca napój. Jesteśmy zszokowani tym, że nasz produkt wykorzystano do tak niecnych celów. Przesyłamy wyrazy współczucia rodzinie zmarłego Joromie’a Lewisa. Jako producent, będziemy wspierać Hampshire Police w pracach nad rozwiązaniem tej sprawy – czytamy w piśmie od S.M. Jaleel & Co Ltd.

Source
Anglia i Szkocja - POLEMI.co.uk
Comment Show discussion (2)