„Uważam, że jest dezinformacja i doskonale rozumiecie, że to jest dezinformacja (…). Ja, jako przewodniczący, mogę oświadczyć, że nasi przedstawiciele nie wyjeżdżali za granicę od dwóch lat. Do żadnych państw” - oświadczył Waldemar Tomaszewski odpierając zarzuty VSD.
Zdaniem polityka, informacja VSD pojawiła się w związku z niekompetencją instytucji.
„Zostaje tylko ubolewać, że ich kompetencja jest taka niska” - powiedział lider AWPL.
Wcześniej, w odpowiedzi posłance na Sejm konserwatystce Rasie Juknevičienė, informację VSD nazwał prowokacją.
W końcu października na stronie agencji BNS pojawiła się następująca informacja: ,,Według informacji posiadanych przez VSD, w ubiegłym roku, w administracji rosyjskiego prezydenta w radzie Międzyregionalnej i współpracy kulturalnej z zagranicą obecni byli przedstawiciele AWPL i Związku Rosjan“.