„Podczas zatrzymania osób zakłócających porządek publiczny sześciu funkcjonariuszy doznało obrażeń. Czterem z nich pomocy udzielono na miejscu, jeszcze dwóch zostało poważnie rannych i trafiło do szpitala” – poinformował przedstawiciel moskiewskiej policji.

Rozruchy odnotowano także na północnym wschodzie Moskwy, gdzie zatrzymano jeszcze około 60 uczestników zamieszek.

W związku z wydarzeniami w Birulowie w stan gotowości postawiono całą moskiewską policję. Poinformowano, że porządek publiczny w mieście został przywrócony.

Zamieszki w moskiewskiej dzielnicy Birulewo nadal trwają. Poinformowano, że grupy agresywnych mężczyzn próbowały zablokować główny szlak komunikacyjny w dzielnicy. Policja nadal przeprowadza brutalne aresztowania. Korespondentowi jednej z moskiewskich stacji telewizyjnych policjanci pałkami rozbili kamerę.

Zgodnie z doniesieniami świadków, w różnych rejonach Birulewa rozbito i powywracano dziesiątki samochodów. Rzecznik prasowy moskiewskiej policji poinformował, że ustalono krąg osób, które mogą być zamieszane w zamordowanie Jegora Szczerbakowa, śmierć którego sprowokowała masowe zamieszki.

W Birulewie funkcjonariusze zatrzymali około 200 osób, które naruszały porządek publiczny. Na północnym wschodzie stolicy, gdzie również odbyła się spontaniczna akcja uliczna, zatrzymano około 60 osób.