Najwyraźniej pracownikom Trzebnickiego Zakładu Gospodarki Komunalnej „Ergo” zrobiło się szkoda ich nóg, więc podarowali im starą skórzaną sofę, którą odebrali ze śmietnika i wieźli na składowisko odpadów – podała „Gazeta Wrocławska”.
Gest rozzłościł mieszkańców wsi, ale wiceburmistrz Trzebnicy Jerzy Trela miał stwierdzić, że panie cały dzień stoją na nogach, więc... sofa im się należy.