Jak podała litewska wersja portalu DELFI cytując eurofootball.lt Tomaszewski "demaskował" na szeroką skalę zakreśloną teorię spiskową. Okazuje się, że transparent wywiesili litewskie służby specjalne. Polityk uważa, że do środowiska kiboli zostali infiltrowani litewscy funkcjonariusze, którzy i zmusili kiboli do prowokacji.
"Uważam, że jest to praca służb specjalnych. To nie byłyby pierwszy raz. Może są to mieszane wydziały, które dość często działają na kilka frontów. Większość, to są jednak nasi funkcjonariusze" - powiedział Tomaszewski w telewizji LNK.