Rolandas opowiadał, że najbliższy las znajduje się w 3 kilometrach od miejsca wypadku. Wcześniej łosi w miasteczku nie widziano.
Policja ustaliła, że martwe zwierzę to 2 – 3 letnia łosza. Przed śmiertelnym skokiem, zwierzę już było zranione. Łosza wcześniej przeskoczyła płot w innym miejscu, co potwierdzają powyginane pręty ogrodzenia. W miejscu wypadku obok płotu gęsto rosną tuje, więc zwierzę po prostu nie widziało przeszkody, co nie dało możliwości na rozliczenie sił.