Zdaniem politologa Mažvydasa Jastramskisa to było do przewidzenia, bo wyborca od nowego rządu oczekiwał konkretnych działań, których tak naprawdę zabrakło. „Premier w większości kwestii jest niezdecydowany. Czy reformy są prowadzone, czy nie – nikt tego nie wie. To jest taki stopniowy spadek i jeśli socjaldemokraci nie zrobią konkretnych kroków to spadek będzie jeszcze większy” - powiedział DELFI politolog.
Butkevičius nadal zdaniem większości jest najbardziej odpowiednią osobą na stanowisku premiera. Tylko o ile w marcu Butkevičiusa popierało 38. 2 proc. badanych, to po miesiącu popularność spadła do 34, 1 proc.
Drugie miejsce w rankingu zajmuje Wiktor Uspaskich z 7,9 proc. głosów, a na trzecim miejscu znajduje się były premier konserwatysta Andrius Kubulius. Za jego rządami tęskni 5 proc. respondentów.
Pozytywnie obecny rząd oceniło 41,2 proc. respondentów, dla 39,2 proc. rząd Butkevičiusa jest nie do przyjęcia. W marcu ten stosunek wyglądał odpowiednio 46,6 proc. i 35,5 proc.
Sonadaż został przeprowadzony przez spółkę "Spinter tyrimai" na zlecenie portalu DELFI.