Stronnicy Venckienė gniewem i łzami zareagowali na wyniki głosowania. Z Sejmowego balkonu, na którym oczekiwali zwolennicy byłej sędziny i obecnej posłanki na Sejm, posypały się hasła: „Hańba” („Gėda“), „Kaci” („Budeliai“), „Precz z Sejmem” („Seimą lauk“).
Za uchyleniem immunitetu głosowały frakcje partii socjaldemokratów i Ruchu Liberałów (Liberalų sąjūdis) oraz większość konserwatystów. Przeciwko zgodnie zagłosowała frakcja „Droga Odwagi”. Głosy reszty frakcji się podzieliły. We frakcji Partii Pracy (Darbo partija) dwóch było za, ośmiu przeciw, tyle samo się wstrzymało. Większość członków frakcji partii „Porządek i Sprawiedliwość” ("Tvarka ir teisingumas") w ogóle nie głosowało. We frakcji Akcji Wyborczej Polaków na Litwie połowa posłów głosowała przeciwko uchyleniu immunitetu, a druga połowa się wstrzymała.
Starosta frakcji „Droga Odwagi” („Drąsos kelias“) Neringa Venckienė nie uczestniczyła w dzisiejszym posiedzeniu sejmowym. Wysłała posłom mowę obronną, którą przeczytał przewodniczący partii Jonas Varkala.
„Dzisiaj ja Neringa Venckienė stoję przed wami, jakby przed samym wysokim sądem. Wyższym niż Sąd Najwyższy, Konstytucyjny czy Trybunał w Strasburgu. Stoję przed sędziami, którzy nie są sędziami, ale którzy zapalili się albo mnie osądzić, albo oswobodzić. To co dzisiaj się dzieje, to już jest sądem” - przeczytał Varkala.
Prokuratura zamierza przedstawić Nerindze Venckienė zarzuty, że 11 listopada 2010 r. publicznie znieważyła sąd, który wykonywał swoje obowiązki oraz że nie wykonała nakazu sądowego z dnia 16 grudnia 2011 r. w sprawie przekazania córki Kedysa matce dziewczynki Laimutė Stankūnaitė, a w roku obecnym utrudniała komornikowi wykonanie wyroku. Prokuratura oskarża ją również o to, że użyła siły fizycznej wobec funkcjonariuszy policji, którzy uczestniczyli w operacji przekazania dziecka.
