Pod Pana kierownictwem z 17 meczów 16 zakończyło się wygraną i tylko jeden remis. Czy oczekiwał Pan takiego wyniku?

Nie przegraliśmy żadnego meczu, ale nie zdobyliśmy tytułu. Liczy się jak zwykle wynik z całego sezonu. Rozpoczynając pracę z Žalgirisem zdawałem sobie sprawę, że tylko wygranie wszystkich spotkań do końca rozgrywek daje szansę na bezpośrednią rywalizację z Ekranasem. Taki był cel mojej pracy. Cel został osiągnięty, ale do pełni zadowolenia pozostał jeden punkt.

W końcówce sezonu deptaliście po piętach Ekranasowi.

Zagwarantowaliśmy interesującą końcówkę ligi wywierając dużą presję na lidera rozgrywek, szczególnie w ostatnich meczach, które rozgrywane były już po naszej wygranej w bezpośrednim pojedynku. Nie ukrywam, że analizując zestawy par w ostatnich kolejkach ligowych, wydawało mi się, że przed Ekranasem stoi zdecydowanie trudniejsze zadanie. Przede wszystkim walcząca o trzecią pozycję Kruoja. Jednak Ekranas poradził sobie również i w tej sytuacji.

Jakie są plany na następny sezon?

Oczywiście plan jest prosty. Žalgiris chce wygrać ligę. Tytuł mistrza Litwy powinien znów powrócić do stolicy. To będzie ciekawy sezon. Przed nami mecz o Superpuchar, potem mecze w Pucharze Litwy i rywalizacja w eliminacjach do Ligi Europejskiej. To wszystko z tłem w postaci rywalizacji w A-Lidze.

Czy wprowadzi Pan jakieś drastyczne zmiany?

Zmiany oczywiście są konieczne. Bez tego nie ma postępu. Zmiany we wszystkich aspektach działalności klubu. Zmiany wynikające z analizy minionego okresu. Z drugiej strony, szczególnie w przypadku zespołu sportowego niezbędna jest stabilizacja, utrzymanie tego, co zostało wypracowane, co się sprawdziło. W naszym przypadku nie będzie to nic szczególnego ani drastycznego. Budujemy zespół na kolejny sezon biorąc pod uwagę czekające nas wyzwania sportowe, ilość spotkań do rozegrania, no i to, co jest oczywiste bardzo istotne, nasze możliwości finansowe.

Jaki jest nastrój w drużynie biorąc pod uwagę, że nie wystarczyło jednego punktu do mistrza Litwy?

Nastrój w drużynie jest bardzo dobry. To jest jeden z podstawowych aspektów mojej decyzji o pozostaniu z zespołem na kolejny sezon. Oczywiście po ostatnim spotkaniu ligowym trudno było się cieszyć, niemniej to jest sport, i trzeba w takiej sytuacji skierować swój nastrój i nastawienie w kierunku kolejnej szansy, szansy na rewanż.

Jakie są Pana osobiste życzenia?

Chciałbym przede wszystkim podziękować tym wszystkim, którzy życzliwie spoglądają na polskiego trenera w Wilnie, tym którzy interesują się piłką nożną i Žalgirisem. Chciałbym też zaprosić jak największą liczbę zainteresowanych na nasze wiosenne spotkania.

Wszystkim sympatykom piłki nożnej życzę Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (7)