Z sondażu wynika, że porównując nawet z krajami Europy Zachodniej, ludzie z Litwy nie widzą przejawów dyskryminacji we własnym kraju. 65 proc. badanych odpowiedziało, że dyskryminacja na tle narodowościowym na Litwie jest mała, 11 proc. odpowiedziała, że taka forma dyskryminacji u nas nie istnieje, a 15 proc. odpowiedziało, że dyskryminacja na tle narodowościowym jest duża. Jest to najniższy wskaźnik w Europie.
Najwięcej przejawów dyskryminacji ze względu na narodowość w swoich krajach widzą Szwedzi, Francuzi, Węgrzy, Finowie, Grecy i Holendrzy.
52 proc. respondentów odpowiedziało, że na Litwie dyskryminacja ze względu na niepełnosprawność występuje bardzo rzadko. 33 proc. stwierdziło (w Europie średnia jest 40 proc.), że taka dyskryminacja jest bardzo rozpowszechniona, a natomiast 8 proc. odpowiedziało, że coś takiego nie istnieje.
Litwini nie zauważają również dyskryminacji na tle seksualnym. Tylko 28 proc. odpowiedziało (w Europie ten wskaźnik sięga 50 proc.), że na Litwie istnieje dyskryminacja ze względu na orientację seksualną. Ponad 50 proc. twierdzi, że taka forma dyskryminacja jest czymś bardzo rzadkim, a 10 proc. odpowiedziało, że w ogóle nie istnieje.