Dane poufne, takie jak: e-maile, daty urodzenia, adresy IP oraz hasła zostały skradzione z serwisów kobiety-kobietom.com, innastrona.pl oraz gay.pl. Osoba posiadająca wymienione dane może bez trudu wejść na konto użytkownika i czytać prywatną korespondencję.
Administratorzy proszą o natychmiastową zmianę haseł. Jednak nie jest to aż tak tragiczne, ponieważ użytkownicy takich stron rzadko podają prawdziwe dane.
Zdobycie prywatnych danych nie jest wielkim problemem. W internecie można znaleźć oferty sprzedaży setek tysięcy czy nawet milionów e-mailów.
Prawdziwą wartość mają dane zawierające pełne dane osobiste czyli imię, nazwisko, numer PESEL i inne.