„Naszym najważniejszym celem było wystąpić przed publicznością. To było nasze pierwsze wystąpienie i moim zdaniem, omijając niektóre szczegóły, wszystko udało nawet nieźle. Zawsze mogło być lepiej. Szczególnie, jeśli mowa idzie o mnie. Wierzę, że każde następne wystąpienie będzie coraz lepsze” - powiedział PL DELFI Sztengier.
„Podoba mi się Edmund, jego temperament, podoba się jego aktywność, jednak ta piosenka nie jest „eurowizyjną” - skomentowała PL DELFI Zita Kelmickaitė, prowadząca programów telewizyjnych i radiowych.
„To jest nowy, wyróżniający się hit. Sama aranżacja różni się od nagminnie słuchanego pop'su. Piosenka od razu wpadła mi w ucho, bardzo ładna jest elektronika w tle” - podkreślił Ramūnas Zilnys, dziennikarz „Lietuvos Rytas”.
„Nie było to najlepsze wystąpienie tych eliminacji. Zarzuciłbym brak kontaktu z publicznością, ale to są niuanse, które można wypracować. Piosenka jest dobra, trzeba popracować nad wykonaniem” - radził piosenkarz Donatas Montvidas.
„Uważam, że komisja oceniła nas niżej niż średnio, aczkolwiek nie usłyszeliśmy większych, poważnych pretensji. Zelnis, którego zdanie jako zawodowca jest dla mnie ważne, powiedział, że piosenka jest bardzo dobra, że jest to hit” - zdanie komisji skomentował Mundi.