„Zakres prac został znacznie rozszerzony i dlatego, tak jak zakładaliśmy, mamy nadzieje, że remont zostanie zakończony do 11 listopada, jeżeli pogoda na to pozwoli“ – powiedziała nam Małgorzata Mozyro z ambasady RP na Litwie.
Prace rozpoczęły się latem br. Do prac remontowych miejsca spoczynku matki oraz serca Józefa Piłsudskiego w Wilnie została wynajęta polska firma „Furmanek”, która zajmowała się rekonstrukcją i konserwacją Cmentarza Orląt Lwowskich oraz grobów polskich żołnierzy poległych pod Monte Cassino. „Prace rozpoczęliśmy na początku lata, później była przerwa i znów pracowaliśmy od połowy sierpnia. Święta przeszkodzą nam w pracy. Gdyby nie one w ciągu najbliższych dni zakończylibyśmy prace. Teraz na Wszystkich Świętych zrobimy przerwę, będziemy musieli maksymalnie uporządkować teren, aby odwiedzający nie czuli się jak na budowie. Po świętach będziemy kontynuowali prace. Kiedy je zakończymy, będzie zależało od pogody” – powiedział przedstawiciel firmy „Furmanek”gazecie „Vilniaus diena”.
Przedstawiciel firmy „Furmanek“ poinformował, że po zakończeniu prac obawia się ataków wandali na mauzoleum Marszałka. „To nieobowiązkowo musza być nacjonaliści, mogą być pospolici złodzieje. Bo po zakończeniu prac tu będzie sporo cennych elementów, które mogą przyciągnąć złodziei. Najlepiej byłoby, aby zostały zamontowane kamery wideo przy cmentarzu, wtedy cmentarz przez dłuższy czas pozostałby sporządkowany“ – uważa przedstawiciel firmy.
Samorząd miasta Wilna poinformował, że w tym roku w budżecie miasta nie są zaplanowane środki na umieszczenie kamer wideo przy cmentarzu na Rossie.