Zgodnie z prawem izraelskim świnie można hodować wyłącznie w okolicach Ibilin i Nazaretu w Galilei, na północy kraju, czyli tam gdzie mieszkają arabscy chrześcijanie. Są to jedyni obywatele Izraela, którzy publicznie przyznają się spożywania wieprzowiny.

Ta wieprzowa enklawa to pozostałość po ustawie z 1962 r., której przyjęcie według wielu izraelskich historyków stanowiło koniec pierwszego prawdziwie świeckiego Izraela. Gdy powstawało państwo Izrael jego świeccy liderzy uważali, że jakiekolwiek zakazy dotyczące żywności niekoszernej byłby absurdalne w nowoczesnym państwie, które chcieli zbudować. Sam Dawid Ben Gurion pisał w liście do córki, że nie tylko zjadł kanapkę z szynką, ale nawet mu smakowała. 

Ben Gurion, pod naciskiem swoich prawicowych koalicjantów, zgodził się na ustawę antywieprzową, która zakazywała hodowli świń w  Izraelu, z wyłączeniem kilku chrześcijańskich enklaw w Galilei.
Dla izraelskiej prawicy była to sprawa priorytetowa, nie tylko ze względu na religię. Dla wielu Izraelczyków wieprzowina nie jest tylko kolejną niekoszerną potrawą, ale symbolem wielowiekowych prześladowań Żydów. W czasach starożytnych Grecy, którzy okupowali Palestynę zmuszali Żydów do jedzenie wieprzowiny. Podobne chwyty stosowała hiszpańska inkwizycja wobec tych Żydów, którzy w obawie o życie przyjmowali chrześcijański chrzest. „Przechrzty” często musieli  przejść tak zwany chrzest świni.

Sytuacja z wieprzowiną zmieniła się w latach 90 – tych, kiedy do kraju zaczęli masować imigrować rosyjscy Żydzi, którzy nie wyobrażali sobie życia bez wieprzowiny. Prawo zostało tak zmienione, że do Izraela można już było importować wieprzowinę z zagranicy, ale miejscowa hodowla pozostała nadal ograniczona wyłącznie do Galilei. Ostatnio to może zmienić się.

Obecny rząd przygotował projekt ustawy, która nakazywałaby przeniesienie części hodowli świń z Galilei na południe kraju.  Oficjalnym powodem jest troska o zwierzęta. Świnie w Ibilin żyją ściśnięte jedna obok drugiej i często tarzają się we własnych odchodach, co sprawia, że bardzo szybko w takich warunkach rozprzestrzeniają się zwierzęce choroby.

Przeciwko ustawie protestują miejscowi chrześcijanie, bo nie ma tam ewentualnych chrześcijańskich konsumentów oraz nie ma tam też warunków klimatycznych dla takich hodowli. Zdaniem chrześcijańskich polityków to jest kolejny zamach izraelskiej prawicy na społeczność chrześcijańską.

Source
Wszelkie informacje opublikowane na DELFI zabrania się publikować na innych portalach internetowych, w mediach papierowych lub w inny sposób rozpowszechniać bez zgody DELFI. Jeśli zgoda DELFI zostanie uzyskana, trzeba obowiązkowo podać DELFI jako źródło.
pl.delfi.lt
Comment Show discussion (11)