Departament Sprawiedliwości USA poinformował, że przedsiębiorstwu „Data Systems & Solutions“ z siedzibą w stanie Wirginia postawiono zarzuty naruszenia Ustawy o Zapobieganiu Praktykom Korupcyjnym za Granicą.
„Data Systems & Solutions“ miało wręczać łapówki urzędnikom Ignalińskiej Elektrowni Atomowej, zapewniając sobie w ten sposób zamówienia na usługi. W celu ukrycia tego schematu, łapówki miały być przekazywane za pośrednictwem kilku podwykonawców z USA i innych państw. Ci z kolei mieli przekazywać płatności na rzecz wysoko postawionych urzędników elektrowni ignalińskiej w formie czeków lub przelewów’ - czytamy w informacji przekazanej przez Departament Sprawiedliwości.
W dokumentach sądowych czytamy, iż „Data Systems & Solutions” w latach 1999-2004 wygrała kilka przetargów elektrowni ignalińskiej o wartości od 1,3 mln dolarów USD do 13 mln euro. W celu otrzymania zamówień firma przekazywała łapówki ówczesnemu dyrektorowi generalnemu, kierownikowi działu pomiarów i kontroli oraz jego zastępcy, a także dyrektorowi działu projektów zagranicznych i głównemu specjaliście ds. technologii informacyjnych (IT).
Stwierdza się, że w latach 1999-2002 za pomocą pośredników przekazano 50 tys. dolarów na rzecz kierownika działu pomiarów i kontroli, 30 tys. dolarów na rzecz jego zastępcy, 44 tys. dolarów na rzecz dyrektora działu projektów międzynarodowych oraz 16 tys. dolarów na rzecz specjalisty ds. IT.
Ponadto w latach 2003-2004 jednemu z podwykonawców przekazano 246,8 tys. dolarów, które następnie miano przekazać kierownictwu elektrowni. Kierownikowi działu pomiarów i kontroli opłacono w grudniu 2000 r. urlop na Florydzie, natomiast w październiku 2002 r. opłacono urlop dyrektora generalnego oraz kierownika działu pomiarów i kontroli na Hawajach. Oprócz tego dyrektor generalny w styczniu 2004 r. otrzymał w prezencie zegarek „Cartier” o wartości 2,7 tys. dolarów.
„Data Systems & Solutions“ zgodziło się zapłacić karę w wysokości 8,82 mln dolarów, a Departament Sprawiedliwości USA przystał na odroczenie postepowania karnego na dwa lata oraz możliwość oddalenia zarzutów pod warunkiem przeprowadzenia audytu wewnętrznego.